Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
V niedziela Wielkanocy - 14 maja
14-05-2017 11:41 • Ks. Stanisław Rząsa

 

Dzisiejsze czytania mszalne koncentrują się na wspólnocie Ludu Bożego Nowego Przymierza. Fundamentem tej wspólnoty jest zmartwychwstały Chrystus. Dlatego Święty Piotr powie, że wszyscy, którzy naśladują Pana Jezusa, są jakby żywymi kamieniami w budowli Kościoła i są powołani, by być w takiej samej bliskiej relacji z Bogiem Ojcem, w jakiej pozostaje Jego Syn, o czym wspomni Święty Jan w Ewangelii. Dzieje Apostolskie natomiast opisują kolejny etap rozwoju Kościoła, jako odpowiedź na pojawiające się potrzeby młodej społeczności wierzących. Rozpoznanie zaistniałych trudności i próbę ich rozwiązania wspólnota podejmuje w sposób kolegialny. Efektem tej refleksji jest ustanowienie posługi diakonów, której celem będzie troska o dzieła chrześcijańskiej miłości. 
Otwórzmy teraz nasze serca na słowo Boże, aby mogło budować nas wewnętrznie w prawdzie i miłości.

Dzisiejsze czytania mszalne koncentrują się na wspólnocie Ludu Bożego Nowego Przymierza. Fundamentem tej wspólnoty jest zmartwychwstały Chrystus. Dlatego Święty Piotr powie, że wszyscy, którzy naśladują Pana Jezusa, są jakby żywymi kamieniami w budowli Kościoła i są powołani, by być w takiej samej bliskiej relacji z Bogiem Ojcem, w jakiej pozostaje Jego Syn, o czym wspomni Święty Jan w Ewangelii. Dzieje Apostolskie natomiast opisują kolejny etap rozwoju Kościoła, jako odpowiedź na pojawiające się potrzeby młodej społeczności wierzących. Rozpoznanie zaistniałych trudności i próbę ich rozwiązania wspólnota podejmuje w sposób kolegialny. Efektem tej refleksji jest ustanowienie posługi diakonów, której celem będzie troska o dzieła chrześcijańskiej miłości. 

 Otwórzmy nasze serca na słowo Boże, aby mogło budować nas wewnętrznie w prawdzie i miłości.

 

 

Jezus zachęca nas w dzisiejszej Ewangelii do odwagi, mówiąc: Niech się nie trwoży serce wasze. Jako chrześcijanie mamy być mężni, odważni oraz silni mocą Boga. Kiedy powątpiewamy w moc i pomoc Boga, mówiąc także: Jezu, nie dam rady z tym czy z takim problemem – to ta nasza niewiara w Jego moc zdaje się mówić jednocześnie: Jezu to Ty nie dasz rady, problem jest zbyt duży. Nawet Ty nie jesteś w stanie go rozwiązać. Dlatego też mówmy raczej: Jezu pomóż mi, Jezu prowadź, Jezu ufam tobie!
 
 
Popularnym stało się ostatnio hasło propagowane przez jeden z portali katolickich:
    Nie mów Bogu, że masz wielki problem. Powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga! – tzn. bardziej wierz w Bożą Opatrzność, w Boże prowadzenie i opiekę, zamiast lękać się problemów i wyzwań.
Bóg czuwa nad wszystkim – i wie, co robi! Choć to wydaje się tak trudne – to jednak zaufaj Mu. Zdaj się na Jego pomoc. Swoją troskę zrzuć na Pana. Jednocześnie pracuj tak jakby wszystko zależało od ciebie, módl się natomiast tak, jakby wszystko zależało od Boga. Innymi słowy rób to, co do ciebie należy w życiu, staraj się czynić to, co możesz, resztę zawierz Jezusowi. Mów Mu o swoich trudnościach, obawach, lękach, ale jednocześnie zawierzaj mu to wszystko i staraj się nie wątpić w Jego pomoc, lecz ufaj.
 
Zwłaszcza w momentach trudnych naszego życia ze słów Jezusa płynie dla nas ogromna nadzieja i pokrzepienie. Jezus zwraca nasz wzrok na wieczność i spotkanie tam z Bogiem Ojcem, mówiąc:
    W domu Ojca mojego jest mieszkań wiele, gdyby tak nie było to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce.
W okresie Wielkanocy Jezus przypomina nam, że celem naszego życia jest wieczność z Bogiem. On sam chce się podzielić z nami uczestnictwem w swym zwycięstwie nad grzechem i śmiercią. Zaprasza nas do współuczestniczenia razem z Nim w chwale nieba i już tu na ziemi ukazuje nam drogę dojścia do tego celu.
 
Jezus wskazuje nam siebie samego jako drogę, i prawdę i życie. On sam jest drogą, która prowadzi nas do Boga Ojca, do nieba. To On jest prawdą o naszym życiu i o nas samych. Tylko w Nim tę prawdę możemy odkrywać. To sam Jezus jest naszym życiem - pełnią życia, zarówno tu na ziemi, jak i w wieczności.
 
 
Jezus obiecuje nam, że wierząc w Niego będziemy dokonywać wielkich dzieł. Idźmy więc z odwagą w naszą codzienność. Zaufajmy Jezusowi, by lęki i trudności życia nie brały nad nami góry, ale by to Jezus – droga, i prawda i życie nasze prowadził nas do zwycięstwa, ponieważ do życia i zwycięstwa stworzył nas Bóg.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
  Drukuj...
Prefekt Postulatu oraz Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Bardo Śląskie
o. Łukasz Listopad CSsR

Jezus zachęca nas w dzisiejszej Ewangelii do odwagi, mówiąc: Niech się nie trwoży serce wasze. Jako chrześcijanie mamy być mężni, odważni oraz silni mocą Boga. Kiedy powątpiewamy w moc i pomoc Boga, mówiąc także: Jezu, nie dam rady z tym czy z takim problemem – to ta nasza niewiara w Jego moc zdaje się mówić jednocześnie: Jezu to Ty nie dasz rady, problem jest zbyt duży. Nawet Ty nie jesteś w stanie go rozwiązać. Dlatego też mówmy raczej: Jezu pomóż mi, Jezu prowadź, Jezu ufam tobie! 
 
Popularnym stało się ostatnio hasło propagowane przez jeden z portali katolickich:
    Nie mów Bogu, że masz wielki problem. Powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga! – tzn. bardziej wierz w Bożą Opatrzność, w Boże prowadzenie i opiekę, zamiast lękać się problemów i wyzwań.
Bóg czuwa nad wszystkim – i wie, co robi! Choć to wydaje się tak trudne – to jednak zaufaj Mu. Zdaj się na Jego pomoc. Swoją troskę zrzuć na Pana. Jednocześnie pracuj tak jakby wszystko zależało od ciebie, módl się natomiast tak, jakby wszystko zależało od Boga. Innymi słowy rób to, co do ciebie należy w życiu, staraj się czynić to, co możesz, resztę zawierz Jezusowi. Mów Mu o swoich trudnościach, obawach, lękach, ale jednocześnie zawierzaj mu to wszystko i staraj się nie wątpić w Jego pomoc, lecz ufaj.
 
Zwłaszcza w momentach trudnych naszego życia ze słów Jezusa płynie dla nas ogromna nadzieja i pokrzepienie. Jezus zwraca nasz wzrok na wieczność i spotkanie tam z Bogiem Ojcem, mówiąc:
    W domu Ojca mojego jest mieszkań wiele, gdyby tak nie było to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce.
W okresie Wielkanocy Jezus przypomina nam, że celem naszego życia jest wieczność z Bogiem. On sam chce się podzielić z nami uczestnictwem w swym zwycięstwie nad grzechem i śmiercią. Zaprasza nas do współuczestniczenia razem z Nim w chwale nieba i już tu na ziemi ukazuje nam drogę dojścia do tego celu.
 
Jezus wskazuje nam siebie samego jako drogę, i prawdę i życie. On sam jest drogą, która prowadzi nas do Boga Ojca, do nieba. To On jest prawdą o naszym życiu i o nas samych. Tylko w Nim tę prawdę możemy odkrywać. To sam Jezus jest naszym życiem - pełnią życia, zarówno tu na ziemi, jak i w wieczności. 
 
Jezus obiecuje nam, że wierząc w Niego będziemy dokonywać wielkich dzieł. Idźmy więc z odwagą w naszą codzienność. Zaufajmy Jezusowi, by lęki i trudności życia nie brały nad nami góry, ale by to Jezus – droga, i prawda i życie nasze prowadził nas do zwycięstwa, ponieważ do życia i zwycięstwa stworzył nas Bóg.
 

Prefekt Postulatu oraz Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Bardo Śląskie
o. Łukasz Listopad CSsR


© 2009 www.parafia.lubartow.pl