Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
14 niedziela zwykła - 6 lipca
06-07-2014 09:29 • Ks. Stanisław Rząsa

Prorok Zachariasz, kapłan żyjący w VI wieku przed Chrystusem, przedstawia nam dziś interesujące proroctwo. Dotyczy ono nadejścia Mesjasza, który z jednej strony będzie odznaczał się cechami zwycięskiego wodza, a z drugiej będzie pokorny i sprawiedliwy. Św. Mateusz natomiast dookreśli, że tym władcą jest Chrystus. Tylko w Nim człowiek znajduje ukojenie i lekarstwo dla swoich chorób. Dzieje się tak, mimo że z pozoru przykazania Boga są odbierane, jako jarzmo, czyli swoistego rodzaju ciężar. A tymczasem jarzmo zakładane wołom pozwalało im wspólnie pracować i co więcej, jarzmo to było zawsze dopasowane, a więc nie powodujące zranień ani śmierci. Weźmy na siebie jarzmo, jakie nakłada dzisiejsze słowo.

Przyjdźcie do mnie wszyscy

ks. Paweł Rytel-Andrianik

Pan Jezus zaprasza wszystkich do siebie. Nie robi żadnych wyjątków. Mówi: „Przyjdźcie do mnie wszyscy”, a nie tylko niektórzy. Według opisów Ewangelii Chrystus niejednokrotnie spotykał się zarówno z ludźmi świętymi, jak i z grzesznikami. Kiedy Mu to zarzucano, powiedział: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają” (Mt 9,12). Kościół Chrystusowy nie jest bowiem klubem czy salonem dla osób doskonałych, ale dla grzeszników, którzy chcą być świętymi.

Zapraszając wszystkich bez wyjątku, Jezus Chrystus naśladuje swego Ojca, który objawia największe tajemnice prostaczkom, czyli ludziom, którzy – nie potrafiąc czytać i pisać – należeli do najniższej warstwy społecznej. Pan Bóg nie wyklucza więc ludzi ze względu na ich status społeczny (niski lub wysoki), ale wychodzi do wszystkich i wszystkich zaprasza.

Jednocześnie Jezus Chrystus nie zwodzi swoich naśladowców i nie obiecuje nam „drogi na skróty”, ale mówi: „Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie” i dodaje „[…] jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. Tym jarzmem jest bycie człowiekiem o łagodnym i pokornym sercu, który codziennie wypełnia przykazanie miłości Boga i bliźniego. Choć nie jest to łatwe, to jednak nie ma innej drogi z Jezusem.

Chrystus zaprasza nas wszystkich do siebie. To jednak, czy odpowiemy na Jego zaproszenie, zależy już od naszej osobistej decyzji, od naszego serca. Dlatego trafne wydają się słowa Adama Mickiewicza: „Bóg sam może świat zniszczyć i drugi wystawić, A bez naszej pomocy nie może nas zbawić”.


© 2009 www.parafia.lubartow.pl