Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
Niedzielne Msze Święte
Parafia Matki Bożej

700, 900, 1030, 1200,
1315, 1800

Parafia Wniebowstąpienia

730, 1030, 1200, 1700

W Brzezinach - godz. 900

 

Czytania na dziś
 
Święto Ofiarowania Pańskiego - 2 lutego
02-02-2023 12:45 • Ks. Stanisław Rząsa

W czwartek, 2 lutego, będziemy obchodzili święto Ofiarowania Pańskiego, w naszej polskiej tradycji nazywane świętem Matki Bożej Gromnicznej. To pamiątka obrzędu, jakiemu zgodnie z żydowskim prawem w czterdziestym dniu po urodzeniu Pana Jezusa poddali się Maryja i Józef. Zanieśli Dzieciątko do Świątyni Jerozolimskiej, aby przedstawić Je Bogu i złożyć ofiarę. Tego dnia na uroczystą liturgię przyniesiemy świece zwane gromnicami. Zostaną one pobłogosławione, aby przez cały rok, a zwłaszcza w chwilach trwogi i cierpienia, przypominały nam o Jezusie – Światłości Narodów, który nieustannie oświeca drogi naszego życia.

Zapraszamy do wspólnej modlitwy w naszych Świątyniach!

Dzisiejsze święto Ofiarowania Pańskiego, obchodzone czterdzieści dni po narodzeniu Jezusa, należy do jednych z najstarszych świąt chrześcijańskich, bo celebrowane jest przez Kościół już od IV wieku. W duchu pobożności ludowej jest ono obchodzone również jako święto Matki Bożej Gromnicznej. Tego dnia święcimy gromnice, które zaniesione do domów będą znakiem Bożej opieki. Z tym dniem kończy się czas śpiewania kolęd, dobiegają końca wizyty duszpasterskie, a bożonarodzeniowy wystrój domów i kościołów wraca do przedświątecznej codzienności.

W wielu zgromadzeniach zakonnych jest to również dzień, w którym są składane lub odnawiane zakonne śluby. Święty Jan Paweł II ustanowił dzień 2 lutego Dniem Życia Konsekrowanego. W swoim przesłaniu na ten dzień pisał: „Dzień Życia Konsekrowanego będzie obchodzony w święto upamiętniające ofiarowanie Jezusa w świątyni przez Maryję i Józefa, aby Go ofiarować Panu (Łk 2, 22)”. I dodaje: „Ofiarowanie Jezusa w świątyni stanowi wymowną ikonę całkowitego daru z własnego życia dla wszystkich tych, którzy zostali wezwani do odtworzenia w Kościele i w świecie przez rady ewangeliczne sposobu życia Jezusa w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie” (VC, 1).

Dzisiejsza liturgia, ubogacona symboliką procesji i świec, zaprasza nas, abyśmy i my, tak jak rodzice Jezusa, tak jak sprawiedliwy i pobożny Symeon i prorokini Anna, oddali się na służbę Panu. Słowo wstępne, przewidziane na rozpoczęcie gromnicznej procesji, zachęca nas, abyśmy jako wierni, zgromadzeni przez Ducha Świętego, z radością poszli do domu Pana, aby tam w sposób szczególny spotkać się z Chrystusem. W Kościele, który powołany został, aby nieustannie czynić pamiątkę Pana, znajdujemy i rozpoznajemy Go w łamaniu chleba, czekając na Jego chwalebne i powtórne przyjście. Z Nim i w Nim nasze życie, nasza egzystencja, nasza misja, nasze śluby i nasze chrześcijaństwo stają się „wiecznym darem” dla Boga (por. III Modlitwa eucharystyczna).

Ojciec święty Franciszek z okazji ubiegłorocznego święta Ofiarowania Pańskiego, zwracał uwagę na trzy aspekty tego wydarzenia, które powinny być również obecne w życiu nie tylko osób konsekrowanych, ale również w życiu i apostolstwie każdego z nas. Wsłuchując się w dzisiejszą Ewangelię, papież Franciszek zwraca uwagę na fakt, że ofiarowanie jest przede wszystkim dziełem Ducha, a nie tylko rytualnym, zwyczajowym wypełnieniem Prawa. „Duch Święty jest głównym aktorem tej sceny: to On sprawia, że serce Symeona płonie pragnieniem Boga, to On ożywia w jego duszy oczekiwanie, to On popycha jego kroki ku świątyni i sprawia, że jego oczy są zdolne rozpoznać Mesjasza, nawet jeśli jawi się On jako małe i ubogie niemowlę. To właśnie czyni Duch Święty: sprawia, że są w stanie dostrzec obecność Boga i Jego działanie nie w rzeczach wielkich, w krzykliwej zewnętrzności, w okazywaniu siły, ale w małości i kruchości. Pomyślmy o krzyżu: również tam jest małość, kruchość, a także dramatyzm. Ale jest tam moc Boga”. Papież Franciszek pyta przy tej okazji, czym my jesteśmy poruszeni. Zapytajmy również oto i my: Jaki duch nas prowadzi? Jakiemu duchowi jesteśmy posłuszni? Czy przypadkiem nie poddajemy się duchowi świata z jego atrakcyjnymi, spektakularnymi i fake pokusami?

Prośmy w to dzisiejsze święto o dar Ducha Świętego, który pokieruje nasze kroki ku spotkaniu z Mesjaszem Pańskim i doda nam sił, aby pokonać z wiarą pokusy ducha tego świata.

Symeon, natchniony przez Ducha Świętego, rozradował się w Panu, bo jego oczy ujrzały obiecanego Zbawiciela i Mesjasza. W tym momencie papież Franciszek zadaje sobie i każdemu z nas pytanie o to, co widzą nasze oczy. I dodaje: „To Duch Świętego otwiera oczy, przemienia spojrzenie, zmienia perspektywę”. Jakże jest nam potrzebne dziś to duchowe spojrzenie na człowieka, na świat, na historię, na rzeczywistość, na religię, na Kościół czy na naszą wspólnotę parafialną. Bez tego spojrzenia człowiek traci swoją godność, świat swój początek, a historia swój sens. Bez tego duchowego spojrzenia religia to opium, a Kościół to zwykła ludzka instytucja charytatywna. Bez tego duchowego spojrzenia powołanie i życie zakonne też nie byłoby zrozumiane.

Prośmy, w to dzisiejsze święto, o dar Ducha Świętego który otworzy nasze oczy, aby ujrzały zbawienie, które Bóg przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela (Łk 2, 31).

Symeon wziął Jezusa w objęcia i błogosławił Pana. W swojej homilii papież Franciszek pytał w tym momencie o to, co my trzymamy w rękach. I dodaje: „Bóg złożył swojego Syna w nasze ramiona, ponieważ przyjęcie Jezusa jest istotą, centrum wiary. Czasami grozi nam, że się zagubimy i zatracimy w tysiącu sprawach, koncentrując się na drugorzędnych aspektach lub zanurzając się w rzeczach, które trzeba zrobić, lecz centrum wszystkiego jest Chrystus, którego należy przyjąć jako Pana naszego życia”.

To również pytanie skierowane do nas. Czym wypełnione są nasze ręce, nasze ramiona. Co ofiarujemy Panu? Do kogo je wyciągamy? Komu ich nie podajemy? Kogo nimi odpychamy?

Prośmy, w to dzisiejsze święto, o dar Ducha Świętego który dopomoże nam otworzyć nasze serca i nasze ręce na potrzeby naszych bliźnich, i w szczególny sposób, na potrzeby naszych braci i sąsiadów z Ukrainy. W ten sposób nasza ofiara serca będzie prawdziwym darem solidarności i pokoju, i przyczyni się, aby zmożone wojną i niepewnością oczy ujrzały zbawienie, które Pan przygotował wobec wszystkich narodów.

O Matko Boża, której duszę miecz przeniknął, módl się za nami.

o. Krzysztof Dworak CSsR Redemptorysta, misjonarz z Wiceprowincji Bahia (Brazylia), obecnie proboszcz parafii Santissimo Redentor w Damaia – Lizbona (Portugalia)


© 2009 www.parafia.lubartow.pl