Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
Niedzielne Msze Święte
Parafia Matki Bożej

700, 900, 1030, 1200,
1315, 1800

Parafia Wniebowstąpienia

730, 1030, 1200, 1700

W Brzezinach - godz. 900

 

Czytania na dziś
 
Ur. Świętych Piotra i Pawła - 29 czerwca
29-06-2022 12:20 • Ks. Stanisław Rząsa

W środę, 29 czerwca, przypada uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Święty Piotr został wybrany przez Jezusa na przewodnika Apostołów, Święty Paweł głosił Ewangelię wśród ludów pogańskich. Według tradycji obaj ponieśli śmierć męczeńską w Rzymie. Świętowanie rozpoczniemy już Mszą wigilijną we wtorkowy wieczór. Zapraszamy do udziału we Mszy Świętej!

Świętych Piotra i Pawła – i ich wkład w rozwój Kościoła – możemy porównać do roli płuc w organizmie człowieka. Bóg stworzył nas tak, że posiadamy dwa płuca, które współpracują i są potrzebne dla naszego zdrowego życia. Podobnie jest z Piotrem i Pawłem. Dwaj uczniowie Jezusa – dwie różne historie powołania i życia dla misji jednego Kościoła.

Pierwszym, który spotkał Jezusa i uwierzył, był św. Piotr. Jezus powołał go od jego pracy rybaka. Został następnie rybakiem ludzi. Zasługą Piotra jest to, że jako pierwszy spośród apostołów rozpoznał w Jezusie Mesjasza.

Z Ewangelii dowiadujemy się, że Piotr był człowiekiem porywczym. Miał także swoje słabości. W przypływie emocji przysięgał wierność Jezusowi. Tymczasem zanim kogut zapiał, tej samej nocy trzy razy zaparł się Mistrza. Na szczęście nie zwątpił w Boże miłosierdzie. Gorzko płakał, ale także przyjął w sercu przebaczenie Jezusa. Po zmartwychwstaniu trzy razy wyznał miłość i oddanie Jezusowi. Był wierny do końca życia, które oddał jako męczennik za wiarę. Na grobie św. Piotra jest zbudowana katedra św. Piotra w Rzymie. Jezus ustanowił go pierwszym wśród apostołów. Właśnie od Piotra wywodzi się to, co tradycja chrześcijańska nazywa sukcesją apostolską.

Droga Pawła była odmienna. Był on wykształconym faryzeuszem, uważał się za człowieka religijnego. Zachowywał Prawo Starego Testamentu, doskonale znał Pisma. Był do tego stopnia przekonany o wartości starego Prawa, że zionął nienawiścią do uczniów Jezusa. To właśnie on przewodził kamienowaniu pierwszego męczennika chrześcijańskiego – Szczepana.

W jego życiu stało się jednak coś, czego nigdy sam sobie nie byłby w stanie zaplanować. Na drodze do Damaszku otrzymał olśnienie od Boga. Jezus upomniał się o niego osobiście. Szaweł stracił wzrok. To symboliczne zdarzenie, ponieważ wcześniej miał wzrok cielesny, ale nie był w stanie rozpoznać w Jezusie jedynego Zbawiciela i Mesjasza. Wtedy dopiero uwierzył. Przyjął chrzest i otrzymał dar Ducha Świętego. Na początku nie było mu łatwo, bo wspólnota chrześcijan nie chciała uwierzyć, że się nawrócił.

Dopiero po kilku latach, gdy pokazał, że jego nawrócenie nie jest chwilowe i powierzchowne, został przyjęty przez starszych Kościoła. Spotkał się w wtedy z Piotrem w Jerozolimie i został przez niego posłany. Paweł odczytał swoje powołanie jako misjonarz pogan. Wiele podróżował, pisał listy do wspólnot, które zakładał. Został uwięziony w Jerozolimie przez Żydów, którzy nie uznali Jezusa jako Pana i Zbawiciela. Przekazany w ręce władz Cesarstwa Rzymskiego zginął męczeńską śmiercią przez ścięcie głowy. Na miejscu jego śmierci dzisiaj jest klasztor trapistów i kościół „Trzy fontanny” w Rzymie.

Życie Piotra i Pawła uzupełniają się nawzajem, tak jak człowiek posiada dwa płuca, które sprawiają, że możemy oddychać pełną piersią.

Czego możemy dzisiaj nauczyć się do tych dwóch świętych?

Piotr pokazuje nam, że wiara to droga stopniowego wzrostu. Jezus przychodzi do naszego codziennego życia, codziennej pracy i powołuje, abyśmy byli Jego uczniami. Jeżeli uwierzę, jeżeli uznam, że Jezus jest rzeczywiście Synem Bożym i moim Zbawicielem, wówczas moja praca, moje relacje w rodzinie, w pracy, a przede wszystkim moja relacja z Bogiem zostaje przemieniona. Robię to samo, ale jakby inaczej. Nie jestem już tylko rybakiem, urzędnikiem, kierownikiem, pracownikiem czy pracodawcą, ale jestem człowiekiem Bożym. Inni widzą, że wykonuję moją codzienną pracę, ale buduję moje relacje w inny sposób. Piotr uczy nas jeszcze jednego – gdy upadnę, to zawsze jest możliwość powrotu. Bóg mnie nie przekreśla, jeżeli tylko ja sam siebie nie przekreślę.

Paweł natomiast uczy nas, że można być człowiekiem poprawnie religijnym, dbającym o czystość wiary, ale zagubić w tym wszystkim miłość Bożą i Jezusa. Przed swoim nawróceniem Paweł żył jak typowy faryzeusz – poprzez swoje własne wysiłki chciał zasłużyć sobie na zbawienie, które jest bezwarunkowe i darmowe. To było trudne dla niego, aby uznać, że Bóg zbawia za darmo. Po nawróceniu zrozumiał jednak, że dopiero owocem zbawienia są uczynki miłości i miłosierdzia. Pokazuje nam również, jak ważna jest rola Ducha Świętego, który otwiera nam oczy, by dostrzegać obecność Jezusa Zmartwychwstałego w naszym życiu. 

Paweł uczy nas także gorliwości w dzieleniu się wiarą, w poszukiwaniu ludzi zagubionych – współczesnych pogan, aby doprowadzić ich do poznania Jezusa. 

Która droga jest ci bliższa: Piotra czy Pawła? Uroczystość dwóch apostołów wskazuje na to, że obie drogi uzupełniają się wzajemnie.

Patrząc na przykład i świadectwo życia tych dwóch uczniów Jezusa, módlmy się o żywą wiarę dla nas oraz gorliwość w dzieleniu się nią z innymi.

o. Paweł Drobot CSsR Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, moderator Szkoły Nowej Ewangelizacji Sursum Corda, duszpasterz akademicki – Warszawa


© 2009 www.parafia.lubartow.pl